Pytanie bez odpowiedzi... by ArchangelMarco, literature
Literature
Pytanie bez odpowiedzi...
Niepisane sny, niemalowane drogi
Niewyśpiewane słowa, bez magii zaklęcia
Skrzydła bez chęci lotu i bez grzechu rogi
Pachną jak lasy bezdrzewne, bez ciepła objęcia
To jak pieśń bez głosu, gitara bez strun
Bez gryfu, bez kluczy, bez muzyki kształtu
To jakby pismo wikingów nie składało się z run!
Tak, jakbyś chciał dokonać ma muzyce gwałtu...
To pachnie tańcem bez kroków, bez rytmu i tancerzy
To dmie wiatrem bez wiatru, kaleczy górą bez szczytu
Jakby się bazyliszek do nas bez swoich kłów szczerzył
1. (Mowiles, ze kochasz) by PauletteInsane, literature
Literature
1. (Mowiles, ze kochasz)
Mówiłeś, że kochasz, choć nawet nie lubiłeś,
Mówiłeś, że nie cierpisz, choć kiedyś kochałeś,
A ja nie będę płacić za to, co zrobiłeś,
A za to co zrobiłam, nie odpowiedziałeś.
Ciebie, przyjacielu, nigdy nie skrzywdziłam,
Nigdy nie skłamałam przed Twoim obliczem,
Przy Tobie kochałam, marzyłam, śniłam,
A teraz Twe słowa są dla mnie biczem.
O słodka Hipokryzji! Fałszu królowo!
Na swoich skrzydłach kiedyś świat zbawisz.
Ci, których błogosławisz, żyją